Whiluna |
Gatunek: Jakaś przybłęda z ulicy znaleziona przez Marka w śmietniku. Dziwna krzyżówka lwa, rysia, lamparta i cholera wie czego jeszcze.
Opis: Séafra nie jest zbyt potężną kocicą, chociaż niewątpliwie ma coś wspólnego z wielkimi kotami. Ma dość puchatą, miękką w dotyku sierść i jest rozmiarów dużego psa. Mimo to porusza się z godnością i lekkością na którą żaden szczekający czworonóg nie mógłby się zdobyć. Kocica nazywana przez swojego właściciela pieszczotliwie „Cholerą” nie opuszcza Marka nawet na krok. Jeździ z nim terenówką, pilnuje podczas snu, bacznie obserwuje podczas posiłków i czeka. Doskonale wie z czym musi męczyć się Hunter. Kocica broni go kiedy on sam nie może tego zrobić. Nie ma szans by ktoś tak po prostu zbliżył się do mężczyzny, który dostał ataku, bez wcześniejszego spacyfikowania Séafry. Ogólnie zbliżanie się do niego grozi pogryzieniem, gdyż kocica bywa bardzo zazdrosna, a ochronę Mark’a uważa za kwestię honoru. Takie zadośćuczynienie za ocalenie życia kiedy była jeszcze małym, ślepym kociakiem. Séafra jest bardzo inteligenta i doskonale wie co się do niej mówi. Słucha i odpowiada natomiast jedynie Mark’owi. Jest lojalna swemu właścicielowi, ale nie ma szansy by dało się ją wykorzystać. Mimo to bardzo przydaje się podczas wykonywania zleceń. Wredota z niej jakich mało, ale zdaje się wręcz kochać Huntera.
Właściciel: Mark Deawey
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz